1 myśl na “Fototapeta w pokoju dziecięcym: Magia na ścianach, która inspiruje i rozwija

  1. Czytając ten artykuł, mam wrażenie, że trochę za bardzo gloryfikujecie te fototapety. Te statystyki, które tu podajecie o rzekomym poszukiwaniu „mądrych przestrzeni” czy „edukacyjnych rozwiązań” – szczerze mówiąc, to mi się wydaje, że są mocno naciągane, by uzasadnić zakup akurat fototapety. Przecież to tylko kawałek papieru z nadrukiem! Niech mi ktoś wytłumaczy, jak niby fototapeta ma „stymulować rozwój” czy uczyć angielskich słówek, tak jak sugerujecie. Zamiast wieszać na ścianie kolejny obrazek, może lepiej zainwestować w porządne książki albo prawdziwe, angażujące zabawki. Dzieci potrzebują realnych bodźców, a nie tylko ładnych widoczków, nawet jeśli są super jakościowe i z atestami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *