1 myśl na “Farba tablicowa w pokoju dziecka

  1. No dobrze, teoria o farbie tablicowej brzmi fajnie, ale w praktyce, moim zdaniem, wcale nie jest tak kolorowo. Piszecie, że to rozwiązanie eliminuje problem porysowanych ścian i jest dziecinnie proste w czyszczeniu – ja tam widzę tony kredowego pyłu dosłownie wszędzie: na podłodze, meblach, a nawet w powietrzu! Czy to aby na pewno takie super dla alergików, o których wspominacie w artykule? Poza tym, ile razy trzeba szorować taką powierzchnię, żeby faktycznie była czysta i nie miała tych wszystkich białych smug po starych rysunkach? Wydaje mi się, że to tylko dodaje rodzicom roboty i generuje niepotrzebny bałagan, zwłaszcza że w pokoju dziecka czystość jest przecież szczególnie ważna. Chyba zwykły duży arkusz papieru albo solidna rolka na ścianie to o wiele lepsze i mniej problemowe wyjście, bez tego całego kredowego kurzu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *